Energiaelektryczna - 10 sposobów na oszczędność. Przyjrzyj się dokładnie liście zamieszczonej poniżej i zastanów się jak jeszcze możesz przyczynić się do oszczędności w Twoim własnym domu. Czas na zmiany! 1. Urządzenia podłączone 24/7. W każdym domu znajdują się urządzenia na stałe podłączone do sieci elektrycznej Kultura ściągania wrośnięta jest mocno w naszą rzeczywistość szkolną i uniwersytecką. Istnieje od dawna. Jest jak ugruntowany rytuał. Przyzwyczailiśmy się. Nawet pozwalamy ściągać. I tak erozja życia społecznego trwa, wdrażamy się w nią od małego. Udajemy, że nie widzimy ściągania. Tak jak nadzorca lub karbowy na plantacji z niewolnikami lub polu z chłopami pańszczyźnianymi. Ludzki pan... Jarek Szulski w książce "Nauczyciel z Polski" nazywa to kulturą folwarku. A skąd się ono bierze? Uczniowie i studenci źli? Bo dawniej, to panie, było lepiej? Ściąganie to efekt systemu edukacyjnego. Czy można to zmienić? Można. Tylko najpierw trzeba dostrzec a potem chcieć. Zdalne nauczanie tylko ujawniło problem polskiej edukacji. Nie widać ucznia, nie widać studenta, więc na pewno ściąga. Niech więc włączy kamerę i siądzie dalej od komputera. I niech lustro postawi za plecami, by było widać to, co ma na ekranie. Albo lepiej niech będzie druga kamera uruchomiona, z widokiem na pomieszczenie i urządzenie ucznia/studenta. O tak, my to już potrafimy przypilnować, że mucha nie siada... Albo nam się tylko tak zdaje, czego dowodem są najróżniejsze memy, krążące w sieci. A może by tak przeniknąć do grup studenckich pod fikcyjnym kontem? I zobaczyć co oni tam przed egzaminami kombinują. A może dla świętego spokoju i dla pozorów wysokiej jakości udawać, że nie wiemy nic o ściąganiu? Nawet nie myśleć. Tak będzie lepiej. Bo jak ktoś zadaje pytania i zastanawia się, to są tylko z tego same kłopoty. No bo to trzeba by jakieś działania podjąć. A i władza może krzywo spojrzeć. I kazać rozwiązać ten problem. A tak, nic nie widać, problemu nie ma czyli wszystko jest znakomicie. Poproszę order. Niżej film z zapisem z webinarium. Podaję bardzo prosty sposób jak uniemożliwić ściąganie. Bardzo prosty sposób. Webinarium jest niby o ściąganiu i zapobieganiu temu zjawisku. Ale tak na prawdę jest o edukacji. Kto chętny, niech obejrzy. I się wypowie. Dyskusja to trudna ale bardzo dobra rzecz. Dostępna za darmo i dla każdego. Notka o autorze: Stanisław Czachorowski jest biologiem, ekologiem, nauczycielem i miłośnikiem filozofii przyrody, profesorem i pracownikiem naukowym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, a także członkiem grupy Superbelfrzy RP. Prowadzi blog Profesorskie Gadanie:
Wartościągać? W poniższej pracy wyrażę swoje stanowisko wobec szkolnego zwyczaju podpowiadania i ściągania. Nie jestem za ani przeciw, jednak wolę to głębiej przeanalizować. Ściąganie, według mnie wcale nie jest czymś złym. Każdemu zdarza się nie nauczyć, czy zapomnieć odrobić pracy domowej. Wtedy mamy do dyspozycji tak
Ściąganie z biustu Plus - profesor nie każe ci pokazać ściągi na egzaminie Minus - każdy będzie ci się gapić w biust Ściąganie z butelki Plus - no nikt się nie kapnie. NIKT. Minus - "zakaz wnoszenia napojów na egzamin" Komórko-kalkulator Plus - idealne na matmę Minus - gorzej jak piszesz sprawdzian z polskiego Ściąga na paznokciach Plus - nie do wykrycia Minus - weź to napisz, żeby się nie rozmazało Ściąga w zegarku Plus - nie do wykrycia, na AliExpress na bank kupisz za 2 dolary Minus - "Ej stary, która godzina?" "Um..." Ściąga na podeszwie Plus - nie do zdarcia, nie do wykrycia Minus - gorzej jak wdepniesz w gówno... Ściąga 3D Plus - dwa razy więcej ściągi na kartce Minus - wyglądasz jak debil z tymi okularami 18 września 2017 o 12:32 przez Skomentuj (10) Do ulubionych
6 sposobów na ŚCIĄGANIE w szkole - HASZTAGI.mp4; Papa ne bhabhi aur mujhe choda hindi Latest story.mp3; Zabić Papałę - cały film.mp4 - Transowa Noc - Radiostacja 101_5 Warszawa.mp3; Summer in the City - The Lovin Spoonful Lyrics.mp3; 01. mr zoob - moj jest ten kawalek podlogi.mp3
fot. Wysłuchałem do końca wystąpienia prof. Stanisława Czachorowskiego pt. Jak uniemożliwić ściąganie na egzaminach i kolokwiach?. W szóstej minucie zainteresowała mnie obietnica autora, że przedstawi „Jeden dobry sposób na to, by uniemożliwić całkowicie ściąganie.” Mam wątpliwości, czy to jest w pełni możliwe – jak sam, autor mówi, ściąganie jest częścią naszej „kultury uczenia się”. Bacznie jednak przysłuchiwałem się dalszym wywodom by poznać ten jeden dobry sposób. Dalej w prezentacji pojawia się: „Sposób 1. Pozwolić na legalne korzystanie ze źródeł zewnętrznych.” Innych sposobów autor już nie wyróżnia – czy rzeczywiście jest to „Jeden dobry sposób”? Rodzi się wiele wątpliwości. Zasadnicza wątpliwość tkwi w postawionym pytaniu: „Jak uniemożliwić uczniowi ściąganie”. Czy raczej nie powinniśmy pytać, „W jaki sposób testować, egzaminować, weryfikować to, co uczeń umie?” Z premedytacją, w tym pytaniu nie ma mowy o ściąganiu i innych pomocach, bo pytam o to „co uczeń umie”. Może ktoś powiedzieć, że umiejętność buszowania po sieci i „zaciągania” wiedzy innych osób, jest też pewną umiejętnością, to jednak bardziej trąci konektywizmem niż konstruowaniem własnej wiedzy. Warto przy tym pamiętać słowa Noama Chomskiego „Internet jest niezwykłą rzeczą, jeśli wiesz, czego szukasz.” I podobno Goethe miał powiedzieć „Znajduję to, co znam.” Chyba nie muszę przekonywać do słuszności tych myśli. Jaki jest więc sposób na to, by przekonać się, co uczeń umie jednocześnie minimalizując ściąganie, ale faktycznie umożliwiając mu wykazanie się własną wiedzą. Tutaj kolejna wypowiedź, tym razem Alberta Einsteina z 1920 roku: „Większość nauczycieli traci czas na zadawanie pytań, które mają ujawnić to, czego uczeń nie umie, podczas gdy nauczyciel z dobrego zdarzenia stara się za pomocą pytań ujawnić to, co uczeń umie lub czego jest zdolny się nauczyć.” Dygresja: mój syn będąc w liceum wywiesił plakat z takim przesłanie na drzwiach gabinetu biologa, a później na tablicy ogłoszeniowej pokoju nauczycielskiego i miał „pod górę”, ja również! Na postawione przeze mnie pytanie odpowiedziałem już blisko 10 lat temu tutaj, a ostatnio odniosłem się także do nauczania na odległość pod koniec artykułu pod tytułem Jak przyciągnąć ucznia … na odległość. W tym drugim tekście, propozycja weryfikacji wiedzy ucznia jest pochodną sposobu, w jaki on pracuje – ocena jest naturalnym wynikiem jego aktywności. Proponuję przyjąć zasadę show your work – pokaż, jak pracujesz, show your understanding – pokaż, czy rozumiesz, którą stosuję w ocenie osiągnięć uczniów i studentów, a która w moim przypadku całkowicie wyeliminowała zjawisko ściągania w pejoratywnym sensie. A zatem, jak dzisiaj powinna wyglądać praca nauczyciela z uczniem/studentem, który ma łatwy dostęp do materiałów w sieci, często w gotowej postaci. Oczywiście uczeń, i nie tylko on, zawsze będzie starał się ułatwić sobie pracę. Ale jest nauczyciel, który odbiera efekty jego pracy. Jeśli jednak ograniczymy odbiór tych efektów do efektów końcowych, to nie powinniśmy się dziwić, że uczeń czy student dostarczy nam właśnie tylko efekt końcowy. Jeśli nie interesuje nas, jak on to uzyskał, i on o tym wie, to przecież sami się prosimy tylko o te efekty końcowe, których jest pełno w sieci. W przypadku, gdy odbieramy efekt końcowy, program komputerowy, opracowanie lub wypracowanie, ten odbiór powinien być połączony z wyjaśnieniem, jak to otrzymałeś, jak to działa. Nawet mało doświadczony nauczyciel jest w stanie wtedy wykryć, czy uczeń opowiada o pracy zrobionej przez siebie, czy jest to raczej twór obcy. A jeśli nawet jest to twór obcy, ale uczeń potrafi go opisać, to świadczyć może, że zrozumiał materiał i potrafi go przedstawić, pozostaje jedynie kwestia legalności zapożyczenia – fakt zapożyczenia powinien być ujawniony. Prowadzę projekty uczniowskie i studenckie, projekty z programowania, prace dyplomowe licencjackie, magisterskie i doktorskie. Mam stały kontakt z wykonawcami raz na 2-3 tygodnie oglądając postępy ich prac Jest wykluczone, aby pojawił się w pracy obcy element, z Nieba lub z Internetu, którego nie potrafiłby wyjaśnić uczeń czy student, a który byłby dla mnie zaskoczeniem. Na koniec przykład good practice – dobrego doświadczenia. Prowadzimy konkurs Bóbr od 15 lat i w 2020 musiał odbyć się zdalnie, chociaż zgodnie z regulaminem uczniowie powinni pracować pod nadzorem nauczyciela. Przeraził nas wynik w konkursie Kangur, w którym liczba maksów z kilku w konkursie rozgrywanym pod nadzorem nauczyciela skoczyła do ponad 3,5 tys. w trybie zdalnym. Mnie to nie zdziwiło – czy nie można było oczekiwać takiego wyniku dając uczniom takie same zadania do rozwiązania, a faktycznie do wpisania czy odhaczenia rozwiązania? W Bobrze od lat, zadania, chociaż takie same dla wszystkich uczniów na danym poziomie edukacyjnym, to jednak są otwarte w tym sensie, że należy wpisać lub interaktywne otrzymać rozwiązanie, które powinno być wynikiem przeprowadzonego rozumowania (algorytmicznego, komputacyjnego). Tegoroczne wyniki zdalnej pracy uczniów zaskoczyły nas – nie odnotowaliśmy wspólnej pracy, ściągania (kilka lat temu za niesamodzielność musiałem zdyskwalifikować blisko 200 uczniów i 10 szkół). To zasługa typu zadań sprawdzających tok myślenia podczas ich rozwiązywania, zapewne różny u różnych uczniów. Bóbr jest konkursem informatycznym, ale proszę zajrzeć do zadań – nie mają korzeni w żadnym przedmiocie, dotyczą myślenia w różnych sytuacjach problemowych. Polecam zadania konkursowe z tego roku i minionych lat, można z nich korzystać na zajęciach, a wkrótce udostępnimy ich repozytorium. O autorze: Maciej M. Sysło jest matematykiem i informatykiem, profesorem UMK w Toruniu i Uniwersytetu Wrocławskiego. Pracuje również w Warszawskiej Wyższej Szkole Informatyki. Od prawie 30 lat kształtuje edukację informatyczną w polskich szkołach; autor podstaw programowych, podręczników, poradników, oprogramowania edukacyjnego; organizator konferencji krajowych i międzynarodowych, prelegent i wykładowca. Swojesposoby ściągania wysyłajcie tutaj. * Jestem jedyną osobą w klasie, której nie złapano na ściąganiu, a to dzięki mojemu sposobowi. 1. Kupcie sobie rulon folii samoprzylepnej (grosze), 2. Potem wydrukujcie czcionką 10 to, co Wam trzeba. 3. Idealnie obklejcie tekst po to, aby ściąga była twarda i się nie gniotła. Ściąganiew szkole - pomiędzy etyką a społeczną normą Zjawisko ściągania, mimo iż stanowi fenomen rozpatrywany na ogół w kontekście normatywnym, należy do rzadko opisywanych oraz wyjaśnianych w teoretycznych i empirycznych pracach naukowych. Z jednej strony z punktu widzenia etycznego ma wyraźny wydźwięk negatywny, łamie Zobacz8 odpowiedzi na pytanie: Skuteczne sposoby na ściąganie w szkole? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty hsSIMnP.
  • kzyrtsb25b.pages.dev/212
  • kzyrtsb25b.pages.dev/394
  • kzyrtsb25b.pages.dev/236
  • kzyrtsb25b.pages.dev/367
  • kzyrtsb25b.pages.dev/297
  • kzyrtsb25b.pages.dev/210
  • kzyrtsb25b.pages.dev/327
  • kzyrtsb25b.pages.dev/230
  • kzyrtsb25b.pages.dev/348
  • 10 sposobów na ściąganie w szkole